Ponownie wrzucam listę dziwnych/śmiesznych/fajnych/ciekawych a przede wszystkim DARMOWYCH gierek wykopanych w różnych internetach. Znajdzie się tutaj cała masa dziwności – od zręcznościowej pikselozy, przez przygodówki, tekstowe point&clicki, wszelkiej maści technologiczne dema, w które z uwagi na niesamowity klimat/wykonanie trzeba zagrać choćby pięć minut. No i wiele innych gierek, które udało mi się znaleźć. Niektóre starczą na cały dzień zabawy, inne zabiorą może 10 minut (ale jakże świetnie zmarnowanych minut); są też takie, gdzie wystarczy 2-3 minuty gry, by odprężyć się po całym dniu ciężkiej pracy, a wracać do nich będzie się przez kolejny tydzień. Innymi słowy – od kija różności, do wyboru same pyszności (ale rymy spod pachy maryny..)
A jeśli komuś się spodoba, zawsze może wesprzeć autora danej gierki, jakimś małym datkiem – może dzięki temu w przyszłości wyda coś naprawdę świetnego!
Indyki vol 1
Jeszcze tylko wrzucam odnośnika do poprzedniej części zbieraniny ciekawych darmoszkowych kurczaków, znaczy się Indyków.
Śmiechowa i banalna gierka dla 2-6 graczy (solo nie pograsz!). Niestety (albo stety) to gierka tylko dla graczy żywych – nie da się w nią grać przez neta (ale autor podobno nad tym pracuje). W sumie i tak nie ma nic fajniejszego niż gra z kumplem/bratem/siostrą/inną-zołzą na jednej klawiaturze i soczysta „muka” w plery po przegranej 😉 Kto nie ma rodzeństwa ten nie skuma.
Banalna giera, która polega na przewróceniu klocka przeciwnika, samemu nie dając się zwalić (no bez skojarzeń!). Może i szybko się nudzi – ale taki turniej dla +4 osób, gdzie każdy gra z każdym w formacie best of 3/5 – i gra nabiera rumieńców. Do tego woda ognista, czipsy, czirliderki, koks, lasery, bajery i cały wieczór z głowy, a fun wyrywa z butów!
Gdyby ta gra miała multi śmiem twierdzić, że mogłaby stać się przez moment hitem YT i streama 🙂
Last One Standing by DMGregory – Strona autora
Local multiplayer dueling dominoes for 2-6 players. Available for Windows, macOS
Nic dodać, nic ująć – połączenie 2vs2 koszykówki z karate i full zabawy. Kolejna świetna gierka na popołudnie i odstresowanie się. I kolejna, w którą polecam zagrać we dwójkę na tej samej klawiaturze. Turniej przy piwku i grillu? Świetna sprawa i masa radochy. Banalne sterowanie, czadowa grywalność, prostota mechaniki – szkoda, że takich gier nie powstaje więcej i nie są jeszcze bardziej dopracowane. Polecam na sobotni wieczór ze znajomymi, ubaw po złamane szczęki!
Shut Up and Slam Jam Karate Basketball by The SeaDads, Powerhoof – Strona autora
ONE COURT. TWO SPORTS. NO FOULS. Available for Windows, macOS, Linux
Coś zupełnie z innej beczki. Taki trochę symulator chodzenia, czy też demo technologiczne. Chociaż według autora to gra o odkrywaniu monolitów, w czasie którego można się zadumać i rozkminiać ludzką brutalność… hmm. No cóż, raczej jest to specyficzna rozrywka nie dla każdego gracza. Niemniej nie brak tu KLIMATU! mroku i świetnej atmosfery. Jak ktoś lubi powłóczyć się, pooglądać bez celu, zadumać, wczuć się w klimacior – jak najbardziej warto na te trzydzieści minut.
Living With The Moonoliths by TriasStudios – Strona Autora
First person exploration game with focus on brutalism. Available for Windows
Coś dla wielbicieli zupełnie innego gatunku. Przygodowa gra tekstowa, a właściwie tekstowy horror. Na pewno każdy to zna, choć pewnie to znów gra dla specyficznego grona graczy. No ale na wcozagrac.pl można znaleźć każdą wartą zagrania grę.
Gra ogranicza się do opowiadania historii poprzez wyświetlany na ekranie tekst – przez większość czasu tło nawet się nie zmienia (choć tutaj nie będę zdradzał więcej szczegółów). Natomiast gracz podejmuje akcję wpisując odpowiednie komendy na ekranie, np. „open box” albo „go to house” itd. Po wpisaniu odpowiedniej komendy, gra reaguje odpowiedzią i posuwa akcję do przodu w zależności od naszego postępowanie. Jest wiele takich gier, a niektóre są straaaaszanie rozbudowane i przypominają interaktywne sesje gier fabularnych. Tutaj trzeba mieć ogromną wyobraźnię i lubić czytać. Dla każdego fana książek i staroszkolnych papierowych sesji gier fabularnych. Można się wczuć, a osoby, które lubią taki typ gier na pewno będą się bawić „strasznie” 😉
The House Abandon by jonNoCode – Strona Autora
A nostalgic horror adventure game, inside another horror game. Available for Windows
No nie mogło zabraknąć rasowej ścigałki. Niestety tutaj mamy tylko alpha-demo, więc można sobie pograć jedynie w time-trial i pobawić się kilkanaście minut, ale i tak warto obczaić. Gierka jest w fazie alpha i już aktualnie w wersji na SteamGreenlight. Muzyczka z lat 90-tych, wektorowa grafika, drift, pęd, nuta nostalgii i jaaaazdaaa!
Drift Stage [Early Alpha Demo] by Super Systems
This is not a final product. Drift Stage is still in its early stages of development. This early alpha demo is intended to give a general impression of the game’s intent but should not be considered at all representative of the final product.
Nie ma to jak porządny point&click adventure-game. Co tu dużo pisać? Naprawdę solidna przygodówka, nie za bardzo wydumana, może momentami trudnawa, niewybaczająca błędów, tudzież drewniana – ale to darmowa gra Indie, o której pewnie 99% graczy nawet nie słyszało. Tymczasem dla fanów tego typu gatunku – naprawdę mocna pozycja. Wiadomo – klika się na ekranie gdzie popadnie byle tylko znaleźć uruchamiającą dźwignię do kolejnego pomieszczenia. A poważnie – to solidny tytuł, któremu warto dać szansę. Jeśli tylko piksoleza kogoś nie odstrasza.
Adventure Game Studio | Games | The Awakening
AGS is an Adventure Engine to create graphical point-and-click adventure games – Adventure Game Studio
Małe arcydzieło… sztuki? Chyba można tę grę tak nazwać. I w sumie to nie gra, a raczej doświadczenie. Uczucie jakie dotyka człowieka, czy istotę, która rozbija się gdzieś samotnie w odległym, obcym miejscu, ma tlenu na jakieś 20minut życia i pozostaje jej jedynie… zwiedzić swoje miejsce śmierci. Po prostu chodzimy, oglądamy, przeżywamy i…. giniemy. Symulator chodzenia, doświadczenia, uczucia, zadumy. Jak ktoś lubi obejrzeć dziwny obraz w galerii sztuki i się zadumać, to polecam zagrać – feeling podobny.
orchids to dusk by Pol Clarissou
contemplative multiplayer game about death and acceptance. Available for Windows, macOS, Linux
I kolejne małe arcydzieło. Szkoda, że jakby niedokończone, ale warto rzucić okiem. Quur to projekt studencki wykonany we Francji w 2015/2016r.
Nie jest to jak wcześniej jedynie symulator łażenia, czy technologiczne demo. Są interakcje, przeciwnicy i pewna ścieżka, którą podążamy. No wciąga, wygląda ładnie, ciekawie i klimatycznie.
Quur by Lucie Viatge
A colorful 3D action adventure game that invites you to reflect on your gaming habits. Available for Windows
Na koniec mała gra przygodowa w świecie Night in The Woods – czyli ciekawego Indyka, który niedawno został wydany. Night in The Woods to gra przygodowa z elementami platformowymi, nastawiona na ciekawą opowieść, dodatkowo z przedziwnym wykreowanym światem. Tymczasem Lost Constellation to jakby spin-off, czy raczej suplement do tamtej gry. Inny słowy warto rzucić okiem, bo to pełnoprawna (acz krótka) opowieść, która jednocześnie jest prezentacją świata Night in The Woods. Jeśli ktoś się zastanawiał nad NiTW może sprawdzić czy ten świat i rodzaj opowieści mu odpowiada 🙂
Jest nostalgia, charakter, klimacik, dziwność – polecam.
Lost Constellation by Finji, bombsfall, InfiniteAmmo
A ghost story from the world of Night In The Woods. Available for Windows, macOS, Linux
To tyle – do wyboru, do koloru. Takich i podobnych gierek, a czasami naprawdę perełek jest poważnie sporo. Czasami jednak trzeba się mocno nakopać. Szkoda, że wiele z nich ginie w tłumie i zawierusze internetu – tym bardziej, że często są robione przez napaleńców, gdzie czasami wystarczyłby mały zastrzyk gotówki, czy dodatkowy szlif bardziej doświadczonego dewelopera, by otrzymać niezłe dzieło. Coś, co z powodzeniem mogłoby dorównać, a nawet przewyższyć produkcje za miliony dolców. Dobrze, że na świecie wciąż jest pełno pozytywnie zakręconych ludzi, którzy wciąż tworzą niesamowite gierki za darmo, ku uciesze graczy.
I wiem, że większość tych produkcji może nie urywać tyłka, albo brakuje im tego ostatniego szlifu, by nie nudziły się po 20-40 minutach, ale! To darmówki, a wybrałem takie, które czasami mogą dać wiele uciechy (w różnej formie) i to bez wydawania żadnych pieniędzy.
pozdro kloni.